Forum the Sims Strona Główna


the Sims
Forum o najlepszej grze na PC wszech czasów!
Odpowiedz do tematu
,, Umarli nie powracają !''
Lil
Nowy Gracz
Nowy Gracz


Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

Słońce już zachodziło i bladymi promieniami oświetlało stary dom na wzgórzu. Kiedyś ponoć mieszkało tam małżeństwo, lecz nie wiadomo co się z nimi stało. W każdym razie dom stał pusty od bardzo dawna czego zresztą nie dało się nie zauważyć. Okna były powybijane, tynk odpadał a niegdyś okazały i słynny na okolicę ogród zarosły chwasty i ciernie. Ludzie raczej nie bywali w pobliżu tego domu. Może ze względu na liczne historyjki o duchach nawiedzających ruiny, a może po prostu dlatego, że nikt nie miał specjalnej ochoty ani potrzeby zagłębiać się w jego zakątki. Jednak pewnego chłodnego wieczoru to wszystko miało się zmienić.... Atie była 14 letnią dziewczyną, raczej spokojną i nieśmiałą, więc przeprowadza do Ritchmond było dla niej koszmarem. Musiała zerwać, pielęgnowane przez tyle lat przyjaźnie i nawiązać nowe kontakty, co dla osoby o jej osobowości było dość trudne. Atie nie była osobą lubianą w nowej szkole, niska okularnica, o rudych włosach, taaak wygląd na pewno nie był cechą którą mogła zabłysnąć...
- Co tak siedzisz sama ? - zaczepiła Atię wysoka brunetka o sarnich nogach o błękitnych oczach, zastanowiła ją tylko jedna rzecz, dziewczyna nie miała palca wskazującego, a na ramieniu wiała tatuaż, jakby wycięty w skórze.
- Ja? - zapytała z niedowierzaniem okularnica
- Tak ty! Widzę, że nie jesteś tu zbyt popularna - Atie spojrzała na dziewczynę dziwnym wzrokiem
- Ale wszystko może się zmienić, wieczorem na Witchest Squer Atie nie zdążyła odpowiedzieć. Dziewczyna odeszła. Okularnica nie wiedziała co ją tam czeka, ale skoro miała być przez to fajniejsza.... Wieczorem była na wyznaczonym miejscu. Słońce spłynęło już za widnokrąg, a okolicę spowiła ciemność. Wtedy Atie zobaczyła tuzin postaci sunących w jej stronę. Osoby te były zakapturzone. Atie serce zaczęło bić mocniej, kiedy jednak zaóważyła, że jedną z tych postaci jest owa brunetka odetchnęła z ulgą.
- Nie przedstawiłam się jeszcze, jestem Trin .- syknęła brunetka, lecz jej głos nie brzmiał już tak przyjemnie.
- Jeśli chcesz poznać nowych ludzi, musisz wstąpić do naszego klubu, zgadzasz się?
- Tak- odpowiedziała Atie, a 4 z postaci podeszły i chwyciły ją za ręce, podczas gdy Trin zawiązała jej usta czarną chustą.
- Teraz nie możesz się już wycofać ! - zaśmiała się szyderczo, po czym pociągnęła ją za rękę i wszyscy weszli do starego ogrodu porośniętymi cierniami i chwastami.
- Czekają cię dwie próby bólu i próba strachu. - Atie przełknęła głośno ślinę, co oni mogli by jej zrobić? Spojrzała po czarnych postaciach. Teraz to zauważyła. Żadna z nich nie miała palca wskazującego. Czy i jej chcą go odciąć? Łzy nabiegły jej do oczu, kiedy jedna z postaci przywiązała ją do kamienia, tak, że jej dłoń spoczywała dokładnie na nim. Kolejna postać wyjęła z kieszeni nóż kuchenny i podeszła do dziewczyny. Trudna opisać co Atie wtedy czuła, jednocześnie zamarła ze strachu i próbowała uciekać. Czarna postać stała nad nią niczym kat nad swoją ofiarą
- Proszę zostawcie mnie. - powiedziała przez łzy.
- Ja nic nie powiem! - krzyknęła ruda, ale postacie nie zareagowały. Ta stojąca nad nią ścisnęła nóż w dłoniach. Okropny krzyk przetoczył się po ogrodzie. Ostrze noża tkwiło w palcu dziewczyny. To był najgorszy ból jaki kiedykolwiek czuła. Jedak czarnej postaci to nie wystarczyła. Pociągała nożem powoli,przecinając dokładnie każdy fragment. Atie piszczała z bólu. W końcu kiedy obcięto jej dookoła całą skórę, aż do kości, Czarna postać wzięła jej rękę i wyłamała palec, który opadł z mlaskiem na ziemie. Atie zrobiło się z bólu ciemno przed oczami,kiedy Trin dobyła nóż i zaczęła jej ciąć ramię. Atie nie miała nawet siły krzyczeć. Po wszystkim oznajmiono, że czas na trzecią próbę. Trin wskazała palcem na opuszczony dwór i powiedziała
- Spędzisz tam noc a będzisz przyjęta!
- Ale tam...
- Jakie ale,czy chcesz aby twój ból poszedł na marne?
- Nie nie chcę - odpowiedziała Atie po chwili zastanowienia.
- Więc na co czekasz!
Atie poszła niepewnie w stronę dworu. Widać go było z okna jej sypialni jednak nigdy nie zwróciła na niego uwagi, teraz nocą wydawał się dużo okropniejszy. Okiennice skrzypiały na wietrze a drzwi otwierały się i zamykały przy silniejszych podmuchach. Atie weszła do środka. Dom był zatęchły, pełen brudu i wilgoci. Bez trudu odnalazła sypialnię. Było to jedyne pomieszczenie na którym czas nie odcisnął swojego piętna, prawdę mówiąc sypialnia wyglądała jak nowa. Atie nie zastanawiała się nad tym, myślała tylko, by jak najszybciej wstał ranek, ułożyła się więc na łóżku. Do sypialni weszła młoda kobieta w bufiastej białej sukni z długim welonem, za nią wszedł mężczyzna, w czarnym garniturze. Wyglądali na szczęśliwych.
- Tu jest cudownie. - powiedziała Chwilę potem stała z mężem na polanie, przybyło jej jednak parę lat. Po podwórku biegało dziecko, ok. 5 letni chłopczyk, o trupio bladej cerze i czarnych krótkich włosach. Chłopiec podniósł głowę. Atie nie widziała dobrze jego twarzy, widziała jednak, że z to dziecko nie jest dobre.... Potem zobaczyła jak ok 30 letnia kobieta, znów wychodzi na polanę, wyglądała jeszcze gorzej niż ostatnio, jej syn ma już pewnie ok 10 lat. Ojca nie widać,w ogrodzie stał wysoki grób
- Pewnie umarł. - pomyślała Atie. Matka wziąła dziecko na ręce i podeszła na skraj urwiska.
- Przepraszam. - szepnęła i skoczyła razem z dzieckiem w przepaść. Coś jednak było nie tak, bo chwilę potem ten sam chłopiec szedł stronę domu. - Jesteś ostatnią szansą, umarli nie powracają, pamiętaj - Atie usłyszała głos w swojej głowie i otworzyła oczy
- A więc to był tylko sen ! - pomyślała, jednak coś nie dawało jej spokoju, zeszła na dół i zobaczyła, że drzwi do piwnicy są uchylone. Zeszła po schodach, echo odbijało się po ścianach. Piwnica nie była duża, za to bardzo zagracona, przedarła się przez śmieci kiedy usłyszała szelest. Podeszła bliżej. W kącie siedział, kiwając się chłopiec ze snu, z nogami podkulonymi do piersi, nadal wyglądał na 10 lat. Nagle przestał się kiwać odwrócił głowę. Jego twarz przypominała nagą czaszkę,oczy świeciły czerwienią. Wstał.Atie znieruchomiała ze strachu. Następnego ranka ludzie z klubu przyszli pod dwór po Atie jednak ona nie wyszła z środka, postanowili więc sprawdzić co się stało. Wiele mil dalej, stary mężczyzna podkręcił radio: ... W Ritchomond znaleziono zwłoki 13 osób, wszystkie pozbawione palców wskazujących, czy to kolejne zbiorowe samobójstwo?











To jest dopiero początkująca praca
:hamster_bigeyes: :hamster_bigeyes:
Ale myślę, że stać mnie na więcej :hamster_redface:


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lil dnia Pon 21:04, 02 Sie 2010, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Lil
Nowy Gracz
Nowy Gracz


Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

Tak, wiem wiem !
Nie postarałam się w tym ''opowiadaniu'' nie opisałam dobrze osób, czasu i miejsca.
To jest takie moje dzieło na sam początek na razie chce zobaczyć czy w ogóle podobają się wam moje ''opowiadania''.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Majka
Supersim
Supersim


Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 343
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zyrardow
Płeć: Kobieta

O siet... krwawe Very Happy
Hej! Widziałam podobne na jakimś blogu ze strasznymi opowieściami...
Nie bd się wytrząsać, mi się podoba. Choć wolę dłuższe historie, gdzie są bardziej przedstawione charaktery, więcej opisu, dzieje się. Ale nie bój żaby, najwyraźniej ,,shorty" są ci bliższe Very Happy Jest kilka błędów ortograficznych, w pewnym zdaniu było chyba powtórzenie, gdzieś zbędny wyraz...
Ale spoko, tylko dopracuj styl Very Happy
Pozdro
Majka


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lil
Nowy Gracz
Nowy Gracz


Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

Spoksik.
To taki mój szkic.
Widziałaś to opowiadanie na innym bloogu.?
Hymmm... Już wiem to ''opowiadanie'' jest stare napisałam je 2 lata temu i trzymałam w tym kompie.
A jak to siostry ...
Pewnie mi podkradła.
Wiesz ja lubię coś z dreszczykiem... Emocje !
To co kocham !


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
,, Umarli nie powracają !''
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu