,,Odejscie Lusy''

Pewnego dnia Lusy wyszla na spacer z swoim chlopakiem Kevinem.
Lusy jest sierota, jej tata byl murarzem ,po kilku dniach pracy dostal zawalu i spadl z rusztowania ,zabil sie. Niedlugo po tym matka zmarla na gruźlice. Lusy pozostala tylko siostra ,ktora obecnie mieszka za granicą.
Kevin i Lusy razem dorastali w sierocincu. Po skonczeniu 18 lat zamieszkali razem. Kiedy wyszli na spacer byla mniej wiecej 21:00 . Lusy byla w ciazy w 1 miesiacu ,lecz Kevin nie wiedzial o tej ciazy. Gdyz to nie bylo jego dziecko. Gdy usiadli na lawce Kevin poszedl do sklepu ,gdy wrucil Lusy juz nie bylo . Mijaly lata a Kevin szukam swojej ukochanej ,lecz nigdy jej nie znalazl. Kevin z rozpaczony zapadl w ta samo chorobe co matka Lusy. Matka Kevina w dniu jego pogrzebu plakala nad jego grobem i nie mogla zniesc tego ,ze odszedl. Do kosciola przyszla nieznajoma kobieta doszla do trumny pocalowala go w policzek i zostawila na jego piersi list ,,Przepraszam cie ,ze odeszlam ,ale mosialam takto by cie zabili. Żałuje bo ci tylu zeczy nie powiedzialam.Niedlugo przyjde do ciebie . Lusy:*
Przepraszam ,ze to takie krutkie ale sie spieszylam:*

Mam naturę polonisty, więc zacznę od ortografii i poprawnosci stylistycznej:
"Pewnego dnia Lusy wyszla na spacer z swoim chlopakiem Kevinem."
Przecinek przed słowem "Kevinem", mala literówka - chłopakiem, nie chlopakiem.
"Lusy jest sierota, jej tata byl murarzem ,po kilku dniach pracy dostal zawalu i spadl z rusztowania ,zabil sie."
Parę małych literówek, konkretniej brak liter "ł", "ę" itp.
"Kiedy wyszli na spacer byla mniej wiecej 21:00 "
Troszeczkę sens kilku zdań zawadza. Śmierć ojca, potem śmierć matki. Kevin i Lusy zamieszkali razem. Wyszli na spacer o 21. Lusy jest w ciąży. Kevin nie wie o ciąży. Powinno być raczej:
Lusy była w ciąży, ale Kevin o tym nie wiedział, ponieważ to nie było jego dziecko.
Zamiast kropki przed Gdyż powinien być przecinek.
Literówka: Usiedli, nie Usiadli.
Wrócił, nie Wrucił.
Rzeczy, nie Żeczy
Krótkie, nie Krutkie.
Malutka uwaga: nie radzę pisać opowiadań w pośpiechu.
Ocena opowiadania:
Poprawność stylistyczna: 5-/10
Ortografia: 7/10
Opowiadanie: 4/10 (krótkie, pisane w pośpiechu)
Fabuła: 9+/10

Kokoju, z przykrością informuję Twoją osobę, że pomyliłeś się co do poprawek. ,,Wrócił, nie Wrócił"-tak napisałeś, a jeśli masz jakieś zastarzeżenia do ,,małych błędów,, to je lepiej wypluj zanim spojrzysz na ten Twój post. Kokoju, jesteś bardzo wymagający jeśli chodzi o osoby początkujące. Ja nie zwracam uwagi na szczegóły typu ,,ą" i ,,ę". Ja biorę pod uwagę tylko odpowiednią budowę zdań, poprawność dialogów i fabułę oraz odpowiednio uporządkowanie faktów. To na tyle.
Pozdrawiam,
Jejka
P.S Opowiadanie jest fajne, daje 8/10 za całość.

Z tym się pomyliłem: napisała "wrucił".
Jak bedziesz miala same 5, ew. 4 z polaka też będziesz wymagający/a.
Wtedy nie wiedziałem, że jest początkujaca, ale i tak wytykam zawsze wszystkie błędy, nie ukrywając żadnego. Każda krytyka czyni na przyszłość lepszym.

Ekhm, przepraszam, że się wtrącę, ale jedno mnie zastanawia - co mają oceny z polskiego do bycia wymagającym? (; : P

To, że zwykle wypracowania na polaka przez ciebie pisane będą zasługiwały na 5, i będziesz pisała podobne wypracowania, i będziesz dostawała kolejne dobre oceny. Będziesz przyzwyczajona do rzetelnych, dobrych opowiadań, i będziesz krytycznym okiem patrzyła na takie... ekhem. "Nietypowe Dzieła"

Co to ma znaczyć, przepraszam bardzo, ,,Nietypowe Dzieła"? Chcesz mi coś powiedzieć szyfrem? Wal prosto z mostu!

No wiesz, nie chcę urazić Kl@udusi. "Nietpowe Dzieła", czyli... no... po prostu dzieło niewypał.

Acha, OK Kokoju kumam. Może trochę się z tą opinią zgadzam..., trochę. No, ale to jest forum, więc każdy ma swoje zdanie... .
I jeszcze jedno do Klaudi: proszę, zmień nick. Jak pierwszy raz przeczytałam post Kokoju to pomyślałam , że pisze do ciebie w formie złośliwości czy czegoś w tym stylu.

Ludzie, trochę dystansu do siebie (; Krytykujecie innych, jakby Wasze opowiadania były idealne. Powinniście raczej motywować innych, zachęcać do dalszego pisania, a siebie nadal doskonalić, jeśli sprawia Wam to przyjemność.
Zwłaszcza, że tworzenie tego typu literatury (mam na myśli opowiadania) powinno się raczej traktować z przymrużeniem oka (; Poczekajcie do matury, gdzie aby zdobyć 5 trzeba się naprawdę napracować

heheh, OK. Sorry Klaudia poniosło mnie. Racja.

Ludzie, trochę dystansu do siebie (; Krytykujecie innych, jakby Wasze opowiadania były idealne. Powinniście raczej motywować innych, zachęcać do dalszego pisania, a siebie nadal doskonalić, jeśli sprawia Wam to przyjemność.
Zwłaszcza, że tworzenie tego typu literatury (mam na myśli opowiadania) powinno się raczej traktować z przymrużeniem oka

Żadne opowiadanie nie jest idealne, w kazdym bedzie jakiś błąd. Moje też nie są idealne, ale trzeba sie starać.
I niezbyt chyba warto "przymrużać oko". Bo to w żaden sposób nie da niczego na przyszłość, gdybym zachęcał do pisania takim stylem, zamiast porządnych opowiadań będzie 40 słabych i krótkich.
Nie piszę po to, aby urazić, czy coś takiego, tylko po to, by na przyszłość poszło lepiej.
Popatrz tu:
http://www.sims.fora.pl/rozrywka,22/pseudo-tworczosc-by-ko,160.html
Sam nie traktuję mojego opowiadania jak dzieło sztuki, powiemwięcej: ograniczylem się tu do kilku podstaw. Czyli:
Poprawność stylistyczna
Fabuła
Opisy
Akcja
Akty (czy jak tam to nazwiesz) - odpowiednie oddzielenia. W tego typu opowiadaniach, jak twoje może to być np. oddzielenie dnia od dnia.

Ehm..., dla mnie wszystko jedno. Właściwie zgadzam się obiema opiniami, chyba. Właściwie to można patrzeć z przymróżeniem oka na opowieść (np początkującego) , ale nie zawsze. Czy czytalibyście z przymróżeniem oka opowieści (te krótkie) Allana Poe? Chyba nie. Zauważyłam, że autorka tego tematu coś się nie wpisuje. Chyba nie chce nam przeszkadzać i się wtrącać , albo połowy nie zrozumiała Smile

Dziękuje Wila, że stanełaś w mojej obronie a jedno do Maji zdecyduj się na swoje zdanie najpierw mnie krytykujesz a następnie przepraszasz nie chce nikogo obrażać ale a już nic Smile

))

Klaudia po piewsze to zanim coś napiszesz to sobie to dobrze przemyśl. Po pierwsze nie wiem gdzie są przecinki i jest to tak zawiłe, więc połowy z tego twojego postu nie zrozumiałam! Pisz może trochę bardziej składniej?! I moje imię w tym przypadku pisze się Mai przez ,,i"! I co masz do mojego zdania? Mogę mieć swoje zdanie i SOBIE JE DOWOLNIE ZMIENIAĆ!!!!! Kiedy tylko mi się podoba! CIESZ SIĘ, ŻE MASZ SWOJE ZDANIE! Gdy ty coś mówisz, a potem to zmieniasz, ja ci nie mówię, że albo to, albo to. Wiesz dlaczego? Bo szanuję twoje zdanie bez względu na to, czy jest zgodne z poprzednimi. Może celowo je zmieniłaś, bo poprzednie ci się nie podobało. Więc zostaw temat własnego zdania i tego typu rzeczy, ponieważ za mało o tym wiesz. A co do Wili to trochę mnie przekonała, więc cię przeprosiłam! Ale jeżeli nie chcesz moich przeprosin (których NIE skierowałam do ciebie ze złośliwości) to właśnie wpisałaś się na moją czarną księgę. I od teraz jesteśmy na wojennej ścieżce! A co!