Autor Wiadomość
Barbie
PostWysłany: Wto 13:01, 29 Cze 2010    Temat postu:

Bilety można też kupić w domku ,,Kena i Barbie'' .
Ahhh... Dziękuję wam dziękuję...!
Nie bijcie braw przestańcie.!
Maju ale ja lubie nosić klapki w zimę to mnie podnieca.Very Happy



Barbie...;*
Kocham Was.;*
Majka
PostWysłany: Pią 14:08, 28 Maj 2010    Temat postu:

Na pchlim targu Very Happy
To mnie najbardziej rozwaliło:
,,Kena to zastanawiało, tym bardziej, że była zima."
Tekst jest super Very Happy
Życzę natchnienia Very Happy
Pozdro,
Majka
Lil
PostWysłany: Czw 21:24, 27 Maj 2010    Temat postu:

Barbie...
Myślę, że ty tu jesteś żeby nas rozśmieszać to dobrze troszkę rozrywki nam się przyda...
Masz coś do rozśmieszania ludzi fajnie... Tak dalej...!!!


P.S Gdzie można kupić bilet...?


Pozdr. L i l
Barbie
PostWysłany: Czw 17:13, 27 Maj 2010    Temat postu: House

Dziś rano Barbie poszła do Housa, aby kupić sobie nowe buty. Po drodze spotkała Kena. Ken szedł z jedną z Bratz- Cloe. Barbie oburzona podbiegła do Kena. ten zaś spytał się:
- Barbie, co ty tu robisz?
- Co ja tu robię? Przecież wiesz, że rankiem w soboty chodzę do Housa, aby kupić sobie nowe buty.
Ken na to:
- Ależ Barbie, skąd miałbym wiedzieć, że chodzisz w sobotnie ranki do Housa po buty?
- Ken, nie zmieniaj tematu! Co ty i Cloe robicie razem?
- Ale... Ale... Ale... Bo my właśnie cię szukamy!
- Nie kłam! Przecież wiem, że po tajemnie się spotykacie!
- Ależ Barbie, jak mogłaś tak pomyśleć o mnie?
Barbie westchnęła i oznajmiła:
- Ken, powiedz mi prawdę. Czy ciebie i Cloe coś łączy?
- Barbie, nie. Nic nie łączy mnie z nią.
Cloe krzyknęła do Barbie:
- Barbie, przecież wiesz, ze jestem jedna z Bratz i nie mogłabym być z Kenem.
Barbie odpowiedziała:
- Tak? To chodźcie ze mną do Housa. Ken, zapłacisz za moje buty. I tak nie wzięłam pieniędzy.
Poszli razem do Housa. Barbie zastanawiała czy kupić sobie różowe pantofelki czy różowe klapeczki. Kena to zastanawiało, tym bardziej, że była zima. Po chwili Barbie powiedziała:
- Ken, wybrałam. Tak, wreszcie!
- To co kupujemy?
- Wybrałam... różowe klapki.
Podążając do kasy, Cloe zapytała się Kena:
- Ken, kupisz mi te różowe pantofelki?
Ken powiedział:
- Ależ tak, kupię ci je.
Ken idąc po pantofelki dla Cloe, usłyszał krzyk Barbie, która zrobiłą to oburzona:
- Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!
- Barbie, o co ci chodzi? Przecież wybrałaś różowe klapki.
- Ken... rozmyśliłam się. Wezmę pantofelki i klapki.
- To niesprawiedliwe! Bierzesz te różowe pantofelki, tylko dlatego, że ja je biorę!
- Nieprawda! Jak mogłaś tak pomyśleć, Cloe? Przecież... jesteśmy koleżankami.
- Od kiedy jesteśmy koleżankami?
- Od... od... od półtorej godziny. Ken, zapłać za to i wychodzimy.
Ken powiedział:
- Ale Barbie, dlaczego robisz na złość Cloe?
- Ken, jeśli ona jest ważniejsza ode mnie... zapłać za te pantofelki i wyjdę, a jeśli ja jestem ważniejsza, zapłać za te pantofelki i wyjdziemy razem.
Ken zamyślił się, czy kupić pantofelki i klapki, czy... kupić pantofelki i klapki i wyjść z Barbie. Odpowiedział Barbie:
- Barbie... kupię klapki i pantofelki. Ale... wyjdę z tobą.

HEPI END Very Happy

KONIEC

Dalsze losy Kena i Barbie już w kinach. Dla dzieci poniżej setnego roku życia: PROMOCJA! Tylko 777777777 zł.
Płatność w ratach: pół groszy rocznie. Zalamany

Powered by phpBB © phpBB Group
Theme created by phpBBStyles.com